Malowanie na drewnie?
Ostatnio zostałam poproszona o namalowanie obrazu pod drzwi na wystawę.
Tematem miał być balon, który ostatnio sfotografowałam w Olsztynie na zawodach (osobny post na zdjęcia ). Deska ma wysokości 2m.
Jakich farb użyłam?
Na początku miałam zamiar użyć akryli, ale jak zaczęłam robić podmalówkę już wiedziałam, że są za słabe. Deska miała dużo ciemnych napisów, które bardzo trudno było zakryć. Potrzebowałam farb o wiele gęstszych... Użyłam więc, farb plakatowych z Astry (zostały mi z podstawówki, a są mega gęste) oraz akryli z Basics. Farby nie sprawiały trudności z mieszaniem się.
Od czego zaczęłam?
Pierwsze o czym pomyślałam było to, że trzeba jakoś, choćby trochę, zakryć napisy na początek. Całą deskę pomalowałam białą farba plakatową, aby choć troszeczkę je przykryć i wyrównać kolor. Następnie zaczęłam malować niebo.
Od góry całe pomalowałam na niebiesko a na dole na czerwone , oba kolory połączyłam tak mniej więcej w połowie (już łączyłam akryle i plakatówki). Kiedy kolory się spotkały zaczęłam blendować.
Później namalowałam niebieską rozcieńczoną farbą ogólny zarys gdzie co ma być. Zaczęłam od chmur a gdy, już wszystko było cacy, zabrałam się za balon.
Oczywiście najpierw ogólne kolory a następnie cienie. A na koniec czarne balony, które miał zaciemniać zachód słońca.
Efekt końcowy
Zdjęcie zrobione lustrzanką Nikon D3000
Zapraszam na Instagrama
https://www.instagram.com/_nadika__/
2 komentarze
Efekt końcowy jest bardzo, bardzo ładny! :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam kompletnie talentu do malowania farbami.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
Hahaha dziękuję
UsuńPrzede mną teez jeszcze dluuuuuga droga